Choć na mazurskich jeziorach jest coraz bezpieczniej, wypadki na wodzie zdarzają się regularnie. W 2014 roku Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe interweniowało łącznie 548 razy, podjęło też 117 akcji technicznych. Te ostatnie wiążą się dla właściciela jachtu z określonymi kosztami.
Czekałem na to spotkanie. Nie będę ukrywał, że byłem bardzo ciekaw reakcji Johna. W worku żeglarskim, dobrze opakowany w folię zabezpieczającą przed wilgocią, czekał na niego numer „Jachtingu”, w którym opisuję jego życie na Saint Vincent. Artykuł poprzedza zdjęcie Johna prawie na całą stronę, na kolejnych pojawiają się zaś trochę mniejsze jego podobizny – no i tekst opowiadania, choć nie liczę na to, że je przeczyta.
Los jest dla mnie łaskawy. Mogę z pasją i pełnym zaangażowaniem uczestniczyć w przygodach i perypetiach moich trzech wnuków.
Korzystam z tej okazji zimą oraz latem i właśnie o letnich wyczynach i wrażeniach chciałem trochę napisać.
Co roku wielu żeglarzy planuje czartery jachtów na morzu. Wśród nich są także ci, którzy robią to po raz pierwszy. Według nich najlepsza jest Chorwacja, której popularność trwa od dawna. Coraz większym wzięciem cieszą się też czartery na Bałtyku. Liczba nowych firm czarterowych nad tym akwenem ciągle rośnie, a ich oferta w porównaniu z Morzem Śródziemnym jest jeszcze dość uboga. Tak naprawdę jacht można wypożyczyć prawie wszędzie: na Seszelach, Malediwach, Bahamach, Mauritiusie,itp. Co zatem zarekomendowałbym na pierwszy, wymarzony czarter morski? Oczywiście Grecję, szczególnie Morze Jońskie. Rejon ten ze wszech miar godzien jest polecenia tym, którzy stawiają swoje pierwsze kroki na morzu.
Ten albatros wprawdzie nie ma piór, lecz żagle, ale latać potrafi i to szybko. Kto lubi latać w ślizgu i krzyczeć „iiiihaaaa!” z radości – jest godny Albatrosa 4.30.