Coś mi się wydaje, że gdyby ktoś jeszcze kilka miesięcy temu powiedział, iż to nasze pływanie pod banderą Onko-Sailingu nabierze takiego rozmachu, to chyba żadne z nas by w to nie uwierzyło... Jednak życie pisze bardzo różne scenariusze – nawet, a może właśnie przede wszystkim dla nas – pacjentów onkologicznych. Przez ponad rok funkcjonowania naszej Grupy Żeglarskiej Onko-Sailing cały czas otwierają się przed nami coraz to nowe możliwości, że aż strach pomyśleć, co będzie dalej...