Dziś o godzinie 0452, po dwóch dobach, 16 godzinach i 52 minutach żeglugi, do portu zawinął jacht Globe, drugi z klasy IMOCA, prowadzony przez Tomasza Siekierko. Wszystkie jachty poza jednostkami IMOCA pozostają jeszcze na trasie. Tomek zmęczony, ale bardzo szczęśliwy, tak mówił o swoim rejsie: „Z powrotem było ciężko, 32-37 węzłów. Wiatr nie był najgorszy, ale fala dawała się bardzo we znaki. Pod koniec sytuacja się zmieniła i do portu wchodziłem dosłownie przy 2 węzłach wiatru.”