Ciasne, ale własne - swoim jachtem po Europie

‹ Poprzedni news

Titanic na żywo

Następny news ›

Będą zmiany w przepisach dotyczących żeglarstwa rekreacyjnego

Dodane dnia 25 luty 2016 r.

Na prywatnym jachcie i we własnym towarzystwie - tak pływają od lat Iwona i Marek Tarczyńscy. Na morzu nie kozaczą - bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu. W roku 2015 dotarli aż na Islandię. Ich dorobek żeglarski został doceniony.

W roku 25-lecia powstania Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych Rada Armatorska ustanowiła Nagrodę Honorową Stowarzyszenia Armatorów Jachtowych. Postanowiono uhonorować nią osoby, których działanie żeglarskie może być wzorem dla innych. Pod uwagę brane są zarówno walory odbytych rejsów czy startów w regatach, jak działalność popularyzatorska i publicystyczna, wychowawcza, edukacyjna oraz solidarna postawa wobec innych żeglarzy.

Członkowie SAJ Iwona i Marek Tarczyńscy od lat realizują ideę żeglowania swobodnego na prywatnym jachcie. Robią to skutecznie i bezpiecznie, opierając się na dobrym planowaniu i przestrzegając zasad dobrej praktyki morskiej. W ramach kilkuletniego, konsekwentnie realizowanego planu „Nurtem Schengen” w roku 2015 odwiedzili kolejny. już, 17 kraj strefy Schengen: Islandię. Samo dotarcie tam stanowi wyczyn, a Państwo Tarczyńscy w ramach tego samego rejsu odbyli jeszcze przejście przez Morze Irlandzkie i Zatokę Biskajską do Francji, a następnie kanałami na Morze Śródziemne.

Jest to piękny przykład żeglowania „na swoim i za swoje”. Brawo!