Zderzenie jachtu ze statkiem jest jednym z największych zagrożeń w żeglarstwie morskim. Co roku wiele jachtów ginie bez śladu. Powodem tego najczęściej nie jest sztorm, ale staranowanie przez dużą jednostkę. Bezpieczne żeglowanie wymaga znajomości i poprawnej interpretacji Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu. Nieznajomość tych zasad albo ich świadome lekceważenie często ma tragiczny finał. Opisem i analizą wypadku „Pogorii” i statku „Generał Stanisław Popławski” rozpoczynamy cykl artykułów poświęconych kolizjom z udziałem jachtów morskich.
W siedem miesięcy po powrocie do Amsterdamu trzech statków z wyprawy dla Kompanii van Verre bracia de Houtmanowie wyruszyli w drugi rejs do Indii Wschodnich. Został on zorganizowany przez bogatego kupca i armatora Baltazara de Moucherona. W ślad za tą ekspedycją ruszyły kolejne ważne przedsięwzięcia Holendrów, zakończone znaczącymi odkryciami.
Jeśli żeglujesz ketem, czyli jachtem z jednym żaglem, powinieneś znać zasady ustawiania pojedynczego żagla względem wiatru. Gdy chcesz sprawnie żeglować slupem, powinieneś znać zasady trymowania dwóch żagli – foka i grota, pamiętając o ich wzajemnych interakcjach.
Jak wielu żeglarzy decyduje się odwiedzić norweską prowincję Svalbard z najbardziej znaną wyspą Spitsbergen w Arktyce? Jak dużo może to kosztować? Jakie wymagania powinna spełniać załoga decydująca się na taki rejs? Na te i wiele innych pytań musiałem znaleźć odpowiedź, gdy po raz pierwszy w głowie zakiełkowała mi myśl o rejsie w te rejony na moim jachcie „Duen II” z rodzinnej wyspy Senji, położonej na wysokości Tromsø w północnej Norwegii.
Na jachcie „Crystal” żegluję i mieszkam od ośmiu lat. Zaczynałem na Morzu Śródziemnym, by z czasem zapuszczać się w coraz dalsze i bardziej intrygujące zakątki północnego Atlantyku. Plan obecnego rejsu powstał podczas mojej pierwszej transoceanicznej wyprawy na Morze Karaibskie w 2012 r. Odwiedziłem wtedy w ciągu pół roku większość wysp Małych Antyli, Dominikanę, Kubę i Bahamy. Wszystko poszło na tyle sprawnie i tak bardzo mi się spodobało, że naturalnym kolejnym krokiem była wyprawa dookoła świata.