Tegoroczny sezon żeglarski minął mi jak nigdy wcześniej, bardzo szybko.
W Tajlandii i Malezji bazy czarterowe umiejscowione są na północnym krańcu cieśniny Malakka i wyspy Phuket, na obszarze Morza Andamańskiego, a dokładniej zatoki Phang Nga. Panuje tam klimat zwrotnikowy, monsunowy – kształtowany przez dwa monsuny.
Bornholm z nieodległym Christiansø, Gotlandia, Rugia czy Olandia – te wyspy zna niemal
każdy, kto żegluje po Bałtyku.
Cabo Verde. Republika Wysp Zielonego Przylądka. Archipelag składający się z 15 wysp, położony około 600 km od brzegów zachodniej Afryki, około 1500 km (850Mm) od Wysp Kanaryjskich i – co dla niektórych ma istotne znaczenie – około 4000 km (2100Mm) od Karaibów.
Mało który żeglarz ma doświadczenie z jachtami z centralnym kokpitem czy określanymi równie często jako pilothouse. Zdecydowana większość jachtów ma pokład płaski, niewysoką nadbudówkę, kokpit na rufie i standardowy układ wnętrza – kabiny dziobowe, rufowe, mesa. Trzeba spędzić chwilę w centralnym kokpicie, żeby poczuć różnicę.